Trump podwyższa cło do 20% ale to UE jest droższa [ANALIZA]

trump podwyższa cło

Donald Trump podwyższa cło na produkty z UE do 20%. Czy oburzenie unijnych polityków jest na miejscu?

Podwyżka cła przez prezydenta USA nie jest ciosem w konsumentów na terenie UE (w tym Polski), lecz w producentów – często państwowych oraz w exporterów. Polacy płacą obecnie ponad 50% więcej za import produktów z USA, niż Amerykanie za import produktów z UE. W konsumentów z Polski nie uderzają cła nakładane przez USA, lecz cło i podatki nakładane przez UE i Polskę.

Prezydent USA uzasadnia swoją decyzję dla wyższego cła w specyficzny dla siebie sposób:

„Myślicie o Unii: „bardzo przyjaźni”, a nas okradali. To żałosne. Liczą nas 39 proc., więc damy im 20 proc. cła”

Na decyzję Trumpa oburzyli się politycy w Polsce, Europie i w innych krajach.

Minister Finansów w polskim rządzie:

Donald Tusk:

Ile do tej pory wynosiły wzajemne cła?

Czy słowa oburzenia polityków są uzasadnione? Okazuje się, że obecnie sprowadzenie produktów z USA do UE jest o wiele droższe, niż import produktów z UE do USA.

sprowadzenie auta cło USA Polska
Różnica w kosztach importu – USA/Polska

Koszty importu produktów z USA do UE

Przed wprowadzeniem ostatnich zmian w polityce handlowej, średnie cła Unii Europejskiej na produkty importowane z USA były następujące:​

  • Średnia ważona stawka celna: około 1% ​
  • Proste średnie stawki celne:
    – ogółem: około 5% ​
    – produkty rolne: około 11,3%
    – produkty nierolne: około 4,1%

Należy jednak pamiętać, że stawki celne różnią się w zależności od konkretnych produktów. Na przykład:​

  • Samochody osobowe: 10%​
  • Niektóre produkty rolne: znacznie wyższe stawki​

Wydawać by się mogło, że cła nie są duże. Jednak prawdziwe skutki wysokich kosztów importu z USA są gdzie indziej.

Oprócz ceł, w krajach UE obowiązują podatki VAT, które są nakładane zarówno na produkty krajowe, jak i importowane. Stawki VAT różnią się w poszczególnych krajach, na przykład:​

  • Niemcy: 19%​
  • Francja: 20%​
  • Włochy: 22%
  • Polska : 23%

Te podatki VAT mają wpływ na ostateczną cenę produktów importowanych z USA na rynku europejskim.

Do tego należy doliczyć akcyzę. W przypadku samochodów zależną od pojemności (3,1% dla silników do 2000 cm³ i 18,6% dla większych).

Koszty importu produktów z UE do USA

W USA cła na importowane samochody są niższe niż w UE. Standardowa stawka celna na auta osobowe wynosi 2,5%, a na pickupy aż 25%. Podatek VAT (Sales Tax) w USA nie jest federalny – zależy od stanu i wynosi od 0% do 10%.

Rzecz jasna teraz się to zmieni. Po decyzji Trumpa cło na produkty z UE wzrośnie do 20%, a na samochody do 25%.

Symulacja kosztów dla auta wartego 100 000 zł

Porównajmy sprowadzenie samochodu z Polski do USA i z USA do Polski. Samochód kupujemy po umownej cenie 100 tys. zł, pomijamy koszty transportu.

Sprowadzenie samochodu z Polski do USA

Wartość samochodu w Polsce: 100 000 zł

Cło USA: 2,5% → 2 500 zł

Nowa podstawa do podatku stanowego: 102 500 zł

Sales Tax (np. 7% w Kalifornii) → 7 175 zł

Łączne koszty sprowadzenia (przy 7% Sales Tax): 109 675 zł

W wielu stanach Sales Tax jest naliczany dopiero przy rejestracji. W niektórych (np. Montana, Oregon, Delaware) nie ma go wcale.

Sprowadzenie samochodu z USA do Polski

Wartość samochodu w USA: 100 000 zł

Cło Polska: 10% → 10 000 zł

Nowa podstawa do VAT: 110 000 zł

VAT 23% od 110 000 zł: 25 300 zł

Akcyza:
3,1% (silnik do 2000 cm³) → 3 100 zł
18,6% (silnik powyżej 2000 cm³) → 18 600 zł

Łączne koszty sprowadzenia:
Mały silnik (do 2000 cm³): 138 400 zł
Duży silnik (powyżej 2000 cm³): 153 900 zł

Jak widać z przedstawionego przykładu, koszty sprowadzenia samochodu kupionego za 100.000 zł są na niekorzyść USA.

Skutki podwyższenia ceł

Po podwyższeniu cła na produkty z UE, w dalszym ciągu większe koszty będą ponosić mieszkańcy UE – importując produkty z USA, aniżeli Amerykanie kupujący produkty z UE. Wszystko przez to, że w USA nie ma federalnego podatku VAT, a stanowe podatki od sprzedaży są o wiele niższe niż VAT w UE.

Polskich konsumentów nie dobijają cła nałożone przez USA, lecz cła i podatki obowiązujące w UE i w Polsce. Cła to opłaty nakładane na producentów, ale ostatecznie płacą je konsumenci. Sumarycznie ucierpi na tym handel międzynarodowy. Pojawia się pytanie, czy politycy w UE obniżą podatki na tyle, aby USA nie było stratne na handlu wymiennym z UE?

Oceń artykuł
[Total: 3 Average: 4.7]
Łukasz Chrząszcz
Wolnościowiec, radny miasta Wodzisław Śląski. Właściciel agencji internetowej XZT.PL oraz kilku serwisów www. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Pomaga osobom rozpoczynającym prowadzenie firmy.
Kategoria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *