Praca w banku może być najlepszym startem kariery. Przeczytaj case study, jak dostać pracę w banku bez doświadczenia.
Najlepszym sposobem na bycie przy kasie jest… praca w banku :) Praca w banku była marzeniem Małgosi, dziewczyny znajomego. Znalazła ofertę pracy w placówce PKO na stanowisku młodszy doradca klienta z funkcją kasjera i postanowiła aplikować. Poprosiłem ją o podzielenie się doświadczeniem z procesu rekrutacji. Wszak wiele osób szuka pracy w banku i sposobu, w jaki taką pracę zdobyć. Zgodziła się bez wahania, za co jej serdecznie dziękuję :)
Jako, że moja rozmówczyni ostatecznie zdobyła pracę w banku, to artykuł jest tym bardziej pomocny. Znajdziesz w nim:
- wywiad z Małgosią na temat rozmowy kwalifikacyjnej,
- jej list motywacyjny do banku,
- podsumowanie na temat tego, na co warto zwrócić uwagę podczas rekrutacji do pracy w banku,
- propozycję przeczytania dwóch fantastycznych książek.
Jak dostać pracę w banku – case study Małgosi
Luk. Gratuluję zdobycia pracy w banku! Jakie masz wykształcenie i doświadczenie w bankowości? Małgosia. Dziękuję:) Aktualnie jestem na drugim roku studiów, na kierunku Finanse i Rachunkowość. W bankowości doświadczenia niestety nie mam.
L. Dlaczego chciałaś pracować w banku? M. Od dawna interesowałam się tematyką finansów. W gimnazjum obrałam sobie cel pracy w banku i konsekwentnie dążyłam do tego aby go osiągnąć. Dzięki tej pracy mogę zdobyć doświadczenie i nauczyć się wielu rzeczy. A w przyszłości gdy skończę studia, coraz bardziej się rozwijać, co jest niezwykle ważne dla mnie.
L. W jaki sposób dowiedziałaś się, że w banku szukają pracowników? M. Znalazłam ogłoszenie na stronie internetowej banku.
L. Jak wyglądał proces rekrutacji? M. W odpowiedzi na zamieszczone ogłoszenie na stronie internetowej najpierw wysłałam CV i List Motywacyjny (treść poniżej – L.). Dzień później otrzymałam już telefon z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną do placówki w której będę pracować. Rozmowę przeprowadziła ze mną kierowniczka oddziału, gdyż Pani Dyrektor była na urlopie.
Pierwsza rozmowa trwała 50 min i na samym końcu usłyszałam, że ‘ jest na tak’, ale musi jeszcze przeprowadzić rozmowę ze mną profesjonalny HR-owiec. Dzień później byłam już w Katowicach w Oddziale 1. Rozmowa trwała tym razem około 30 min. Poinformowano mnie, że do tygodnia dostanę odpowiedź. Dostałam po 6 dniach-pozytywną :)
Rozmowa kwalifikacyjna do pracy w banku
L. Jak przygotowywałaś się do pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej? M. Miałam 2 dni na przygotowanie się do pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej, więc wiedziałam, że nie jestem w stanie zagłębić wiedzy na wysokim poziomie. Postanowiłam, że najważniejsze to wiedzieć nieco o historii firmy (kiedy została założona, kto ją prowadzi itp.), znać podstawowe produkty oferowane przez bank (lokaty, karty kredytowe, konta) oraz wiedzieć mniej więcej jak kształtuje się polityka firmy i jakich zarobków mogę oczekiwać.
L. Jak przebiegała pierwsza rozmowa kwalifikacyjna? M. Zdecydowanie najwięcej pytań było dotyczących mojej poprzedniej pracy i mnie samej. Były pytania o moje zalety ale i wady, o dojazd ( czy 30 km to nie za dużo), jak sobie wyobrażam siebie w przyszłej pracy. Nie zabrakło pytań o to co zrobiłabym w sytuacji, gdy popełniłam błąd, gdy mam dużo zadań do wykonania i wiem, że nie zdążę, jak wyglądałaby idealna obsługa klienta, co byłoby najważniejsze na początku mojej przyszłej pracy według mnie.
Temat Big Stara (mojej poprzedniej pracy) był często poruszany ze względu na temat obsługi klientów w nim występujący. Jako, że miałam już styczność z wieloma sytuacjami oraz pracą na wskaźnikach, to pojawiły się pytania odnośnie odporności na stres, wyrabianiem norm, walką o klientów i ciągłym dążeniem do realizacji celów. Nie zabrakło pytania „ Co wiesz o naszej firmie?” oraz o wiedzę na temat sposobów pomnażania pieniędzy i związanego z nim ryzykiem. Pojawiły się także pytanie odnośnie moich pozycji w CV ( zainteresowań czy dodatkowych szkoleń).
L. Jak przygotowywałaś się do drugiej rozmowy kwalifikacyjnej? M. Na przygotowanie do drugiej rozmowy kwalifikacyjnej nie miałam zbyt wiele czasu, gdyż tylko jedno popołudnie, więc jedyne co to powtórzyłam wiedzę z pierwszego dnia i postanowiłam się zrelaksować aby nadmiernie się nie stresować.
L. Jak przebiegała druga rozmowa kwalifikacyjna? M. Na drugiej rozmowie zdecydowanie odczułam nacisk pytań bardziej psychologicznych i co bym zrobiła w danych sytuacjach. Była o tyle cięższa, że nie dostawałam żadnego feedback’u. Ciężko było zatem uznać, czy moje rozumowanie idzie w dobrą stronę i odpowiedzi na pytania są prawidłowe czy też nie. Były pytania odnośnie konkretnych lokat, wynagrodzenia, znowu dojazdu oraz odnośnie przyszłości w banku. Pani dokładnie przejrzała wszystkie moje dokumenty ( świadectwa, dyplomy, potwierdzenia szkoleń, a nawet oceny i wyniki z matury).
Praca w banku a zarobki
L. Praca w banku a wynagrodzenie. Jak rozwiązałaś ten temat? M. Sprawdziłam wcześniej jakie są zarobki na tym stanowisku. O wynagrodzenie tylko zapytali i nie odnieśli się do ogólnych. Dopiero gdy dzwoniła rekrutantka żeby powiadomić mnie o oferowanej pracy to powiedziała, że mogą dać mi 2200 zł brutto. (wywiad ukazał się w 2015 roku – przyp.)
L. Ok. A co założyłaś na na rozmowę kwalifikacyjną? M. Wiedziałam jaki obowiązuje dress code w banku, więc po prostu się w niego wpasowałam. Biała koszula, spódnica do kolan, buty z zakrytymi palcami, żakiet, delikatny makijaż.
L. Co doradzisz tym, którzy ubiegają się o pracę w banku? M. Najważniejsze jest by się nie stresować, założyć najbardziej eleganckie ubrania, poczytać o firmie i zaznajomić się z ich produktami i generalnie mówić to co chcą :)
L. Super. Dzięki za rozmowę i powodzenia w pracy :)
List motywacyjny do banku – autorstwa Małgosi
Praca w banku – na co zwracać uwagę?
- Brak doświadczenia nie przekreśla Twoich szans na zdobycie pracy w banku. Musisz udowodnić, że ciągle pracujesz nad poszerzaniem swojej wiedzy i umiejętności. Jak możesz pomóc sobie w zdobyciu pracy bez posiadania doświadczenia? Zobacz, jak napisać CV bez doświadczenia?
- Cel kariery zawodowej warto obrać jak najwcześniej. Małgosia zrobiła to już w gimnazjum i ciągle rozwija się w kierunku branży finansowej.
- Pracy w banku szukaj u źródeł i wysyłaj aplikację tam, gdzie naprawdę chcesz pracować. CV i list motywacyjny napisz konkretnie pod branżę finansową, natomiast ofert pracy szukaj na stronach banków. Techniki szukania pracy są ważne, przeczytaj gdzie szukać pracy.
- Dowiedz się więcej o sobie. Idąc na rozmowę kwalifikacyjną musisz umieć sprzedać siebie, a nie da się sprzedać czegoś, o czym się nie potrafi opowiadać. Przygotuj odpowiedzi na najczęściej pojawiające się na rozmowach pytania – o Twoje wady i zalety, sukcesy i porażki, plany na przyszłość i zainteresowania.
- Rozmowę kwalifikacyjną traktuj jak egzamin. Naucz się o historii firmy i jej produktach i pozytywnie zaskocz rekrutujących. Dowiedz się jakie czynności wykonuje się na Twoim stanowisku i naucz się poszczególnych procesów.
- Na rozmowę kwalifikacyjną ubierz się zgodnie z dress codem firmy. Dostosowując się pokażesz, że jesteś „jednym z nich”. Jak ubierają się pracownicy danego banku dowiesz się z reklam, a także odwiedzając pobliską placówkę. Wbrew pozorom banki nie mają jednakowej identyfikacji i pozycjonują się bardzo różnie. Poznaj dodatkowe wskazówki na rozmowę kwalifikacyjną.
- Mów to, co rekrutujący chcą usłyszeć. Wczuj się we właściciela firmy i pomyśl, kogo chciałby u siebie. Podpowiem, że chodzi o lojalnego pracownika, który pragnie związać się z firmą i którego zainteresowania są zbieżne z branżą. Praca w banku powinna być zgodna z Twoimi zainteresowaniami.
Szukanie pracy w banku – książki warte uwagi
Na koniec polecam dwie książki, z których pierwsza dotyczy pracy, a druga bankowości:
- Bóg zawsze znajdzie Ci pracę (Regina Brett) – niech nie zmyli Cię przewrotny tytuł! Książka jest napisana zabawnym językiem, przez co bardzo lekko się ją czyta. Jest to poradnik dla tych, którzy szukają pracy i dla tych, którym brakuje pomysłu na siebie. Autorka przekazuje złotą wiedzę, w jaki sposób pracować, aby inspirować sobą innych.
- Tajniki bankowości (Murray N. Rothbard) – wbrew pozorom nie jest to podręcznik akademicki. Podręczniki są nudne, a tę książkę czyta się z zapartym tchem. Autor w genialny sposób przedkłada wiedzę na temat inflacji, pustego pieniądza, standardu złota i innych spraw ekonomicznych. Jeśli szukasz pracy w bankowości i nie znasz Rothbarda, to najwyższy czas go poznać.
Świeżo po studiach byłem na rozmowie w jednym ze SKOK-ów. Doskonale rozumiem jak czuła się Małgosia na drugiej rozmowie kwalifikacyjnej z „HR-owcem robotem”. Do walki ostatecznej biorą najwyraźniej jednostki aspołeczne. Chylę czoła przed każdym, kto przeszedł ten etap, nie doznał uszczerbku na psychice i zdobył pracę w banku.
Przeczytaj też:
- konto osobiste w banku – które wybrać?
- kredyt na założenie firmy – najtańsze opcje
Słabe to case study. Słabe, gdyż wszystkie instytucje finansowe non stop szukają sprzedawców oraz ludzi do obsługi klienta. Rotacja w tej branży jest duża – praca ciężka, stresująca a zarobki wcale nie tak dobre jak się wydaje. Zauważcie, że w bankach zwykle siedzą za biurkiem młode niunie, studentki lub świeże absolwentki. Albo starsze panie w wieku przedemerytalnym. Bo dostać się do takiej pracy, o ile ma się predyspozycje sprzedażowe i dobrą prezencję, nie jest trudno. O ile przejdzie się te wszystkie durne testy gamoni od HR, którzy muszą udowodnić swoją przydatność. A co ma zrobić np. ktoś, kto przepracował kilka lat w sklepie motoryzacyjnym albo układał posadzki w firmie budowlanej szwagra. Bank zaprosi takiego delikwenta na rozmowę? Ano właśnie.
Uszczerbku na psychie nie doznałem, pracę w SKOKU udało mi się zdobyć :) pracuję od niedawna w jednym z oddziałów i muszę stwierdzić, że praca w finansach w cale nie jest taka zła i potrafi być bardzo ciekawa
A może Realfinance? Tam jest zdecydowanie łatwiej o pracę, zarabia się dwukrotnie więcej a kierownictwo docenia twoje wysiłki (nagrody dla pracowników, nawet wyjazdy zagraniczne)
a co to? pewnie jakiś lichwiarski parabank.
Witam wszystkich serdecznie,
Mam nadzieję, że Was nie obrażę, ale współczuję Małgosi:( wiem co piszę ponieważ prawie dwa lata pracowałam w PKO. W momencie jak zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi… Słono się pomyliłam:( Zrezygnowałam z pracy ponieważ zaczęłam się budzić w nocy, rano ból brzucha i rozwolnienie, po pracy ból głowy, na sam koniec problemy z sercem (po kilku badaniach okazało się na szczęście, że „tylko?” na tle nerwowym). Moje zarobki to 2300brutto na 7/8 etatu. Bolało to, że człowiek stawał na rzęsach, aby wykonać te jeb..e plany, a tu zero docenienia. Co chwilę przyjmowali nowe osoby na cały etat, dając wyższe wynagrodzenie, czasami lepsze stanowisko. Średnio Ci nowi pracowali nie dłużej niż pół roku… Nie sądziłam, że taki bank, z taką renomą, może z ludźmi robić takie rzeczy:( Z resztą zapraszam do lektury na forum pracowniczym PKO BP.
Małgosiu 3mam za Ciebie kciuki;)
Ja przepracowałem prawie 18cie lat :)
Gratulujemy Małgosi otrzymania posady :) Wskazówki na pewno przydadzą się wielu zainteresowanym tym tematem.
Szukam pracy w finansacha konkretnie w kredytach. Byłam na kilku rozmowach i nie udawało mi się dostać, teraz wiem co robiłam źle.
Ciekawy wywiad i masę przydatnych wiadomości!