PR restauracji – zadbaj o wizerunek lokalu gastronomicznego

PR restauracji

PR restauracji to kluczowy instrument promocji w marketingu gastronomii. Aby osiągnąć sukces w prowadzeniu restauracji, trzeba pracować nad dobrym wizerunkiem zakładu gastronomicznego.

Każda „kuchenna rewolucja” Magdy Gessler opiera się na zbudowaniu tożsamości i wykreowaniu odpowiedniego wizerunku restauracji. Począwszy od nazwy i wystroju, poprzez relacje pracowników, a skończywszy na kuchni.

PR restauracji to nie to samo, co reklama

Słabo obeznani w temacie marketingu restauratorzy i właściciele lokali mylą public relations z reklamą. Reklamę utożsamiają z promocją, a promocję uznają za synonim marketingu. Z takiej niewiedzy wynikają potem nieporozumienia. Najprościej rzecz ujmując wygląda to tak…

Zgodnie z klasyczną wersją marketingu mix w gastronomii, jest to kompozycja, w której skład wchodzą: cena, dystrybucja, produkt, ludzie, proces, świadectwa materialne i promocja. Promocja to z kolei: reklama, sprzedaż bezpośrednia, promocja sprzedaży i public relations. Celem PR jest między innymi dbanie o dobry wizerunek – w Twoim przypadku zakładu gastronomicznego.

Przeczytaj też: Promocja restauracji i kawiarni – przed i po otwarciu

Kształtowanie wizerunki restauracji polega na przekazywaniu swojej grupie docelowej informacji o produktach, eventach i samej firmie. Prawdziwych informacji! Najpopularniejsze narzędzia PR, które możesz wykorzystać w budowaniu wizerunku restauracji to:

  1. media relations – relacje z mediami,
  2. lobbing – znajomości z wpływowymi osobami,
  3. identyfikacji wizualna knajpy, produktów i usług,
  4. budowanie dobrego wizerunku pracodawcy,
  5. organizacja imprez, spotkań (eventów),
  6. e-PR  – restauracja w internecie,
  7. sponsoring – wspieranie wydarzeń i stowarzyszeń,
  8. zarządzanie kryzysowe restauracji.

1. Media relations, czyli relacja właściciela restauracji z mediami

Nie odkryję Ameryki pisząc, że dziennikarze są trochę narcyzami. Może nie tak bardzo jak blogerzy, ale jednak. Trudno się dziwić, wszak to „IV władza” :) Jeśli zatem jest w kalendarzu „Dzień dziennikarza” – to właśnie masz idealny czas na połechtanie gryzipiórek. Z tej okazji wyślij lokalnym mediom kulinarną niespodziankę. Każdy lubi jeść, a prezent „z okazji” nie będzie uznany za „łapówkę”. Nie muszę chyba pisać, że człowiek obdarowany łaskawiej patrzy na darczyńcę?

Inną niepisaną zasadą media relations jest… wykupienie reklamy w danym medium. Jeśli zapłaciłeś za reklamę, to dziennikarz będzie milej spoglądał na Ciebie i Twoje „newsy”, który będziesz mu co jakiś czas wysyłał.

Kontaktuj się mediami poprzez e-mail. Zbuduj listę adresową i wysyłaj dziennikarzom co jakiś czas dobre materiały. Dobry materiał PR składa się z :

  1. przyciągającego tytułu,
  2. intrygującego wstępu,
  3. ciekawej treści,
  4. dobrej jakości zdjęć,
  5. przejrzystego formatowania tekstu.

To wszystko, czego Ci potrzeba aby zainteresować media.

2. Lobbing, czyli znajomości właściciela knajpy

Bez znaczenia jak to brzmi, ale fakty są takie, że rządzących lepiej mieć, niż nie mieć po swojej stronie. Gdy okaże się, że ruchliwa droga przeszkadza w prowadzeniu restauracji, chodnik jest zbyt wąski i warto go poszerzyć, wkrótce odbędzie się miejska impreza i fajnie byłoby mieć tam swoje rollbary, to znajomości się przydają.

Zaproszenie lokalnych władz na otwarcie restauracji będzie zawsze mile widziane i od tego warto zacząć.

3. Identyfikacja wizualna restauracji

Budowa tożsamości restauracji zaczyna się od podstawowych czynników identyfikacji wizualnej: nazwy, logo, szyldu, kolorów ścian, wystroju i stylu mebli. To wszystko musi być zgodne z kartą dań i alkoholi w menu i organizowanymi wydarzeniami. Ile to razy Magda Gessler we włoskiej restauracji była częstowana kebabem i schabowym? Albo ile razy w poważnej restauracji odbywały się dyskoteki?

Przeczytaj też:

Odwiedziłem ostatnio nowo powstałą, włoską restaurację w moim rodzinnym mieście. I zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wystrój małej włoskiej knajpki, dania w karcie wyłącznie włoskie, w głośnikach włoskie radio a obsługa z typowo włoskim temperamentem. W smaku też Italia. I tego musisz się trzymać – wizerunek restauracji ma być spójny. Identyfikacja wizualna to ważna część PR restauracji!

4. Budowanie dobrego wizerunku pracodawcy

Na polskim rynku gastronomicznym jednym z bardziej znanych przykładów budowania wizerunku pracodawcy jest… Mc Donald’s. Firma reklamuje fakt, że zatrudnia tysiące młodych Polaków na umowy o pracę. Mc Donald’s ma jasny profil rozwoju kariery i organizuje multum szkoleń dla personelu. Warto iść tą drogą.

 

Nie da się zbudować dobrego wizerunku pracodawcy bez… dbania o pracowników. Wynagrodzenia pieniężne, uznanie słowne, benefity, możliwość rozwoju kariery i zapewnienie bezpieczeństwa finansowego to podstawowe sprawy, które trzeba wziąć pod uwagę. Znam sytuację w gastronomii i wiem, że nie jest to łatwe z punktu widzenia pracodawcy. Nie mniej jednak trzeba do tego dążyć. Wszak zatrzymanie pracownika jest tańsze, niże pozyskanie i wdrożenie nowej osoby.

5. Organizacja imprez, spotkań, eventów

Nie jest łatwo zaciekawić media restauracją czy kawiarnią. Są jednak sposoby, aby zwiększyć skuteczność. Jednym z nich jest organizacja eventów okolicznościowych. Przeanalizuj kalendarz świąt – tych mało popularnych lub nietypowych i wymyśl coś, co przyciągnie gości i zainteresuje media. Przykładem wydarzeń okolicznościowych w restauracji mogą być:

  • rozdawanie lodów z okazji pierwszego dnia lata,
  • przygotowanie dań dla szkolnej stołówki z okazji Dnia Dziecka,
  • sprezentowanie „wałówki” na dzień kolejarza,
  • włączenie do menu specjalnego dania z okazji Dnia Dobroci dla Zwierząt i przekazanie zysków lokalnemu stowarzyszeniu,
  • obniżenie cen z okazji Światowego Dnia Oszczędności.

Organizuj wydarzenia związane z Twoją grupą docelową i zgodne z wizerunkiem knajpy. Jak to zrobić? Łatwo możesz zaobserwować dobre praktyki na przykładzie restauracji nastawionych na kuchnie narodowe. Meksykańska restauracja organizująca imprezę na Święto Kolumba zwane też Odkryciem Ameryki, ma duże szanse zainteresować takim wydarzeniem lokalne media.

Managerowie restauracji gruzińskich, amerykańskich, francuskich, japońskich, włoskich i innych, powinni dotrzeć do kalendarza świąt w danym kraju i wybrać te, które się sprzedadzą w Polsce.

Przeczytaj również: Grupa docelowa kawiarni – na przykładzie krakowskiej Kociarni

Współpraca ze znaną osobą

Zdobycie ambasadora marki, czyli takiego lokalnego Karola Okrasy z Lidla albo Roberta Makłowicza z Tesco, przy dobrze skonstruowanym, długoterminowym planie komunikacji wyjdzie Ci tylko na plus. Znaną osobistość możesz zatrudnić do:

  • stworzenia autorskiego menu,
  • przeprowadzenia warsztatów w Twojej knajpie,
  • stworzenia reklamy wizualnej,
  • nagrania reklamy audio/audiowizualnej,
  • nagrania serii filmów kulinarnych, które potem umieścisz na Youtube,
  • pisania artykułów kulinarnych.

Współpraca restauracji z mediami

Media możesz wykorzystać nie tylko do przesyłania informacji prasowych o swoich eventach, ale również wyjść z propozycją wzajemnej współpracy. Jeśli prowadzisz lokal w małej miejscowości, to podpisz z daną redakcją umowę na wyłączność – oni reklamują Twoje eventy, a Ty reklamujesz w restauracji ich medium. Zaproponuj gazecie pisanie artykułów poradniczych w temacie gotowania lub przesyłanie autorskich przepisów. To samo możesz zrobić w lokalnym radio. Jeszcze inną możliwością jest program kulinarny w TV, który będzie odbywał się w Twojej knajpie. Ale do tego przydadzą się już pewne znajomości ;)

6. e-PR, czyli Twoja knajpa w internecie

Dzięki e-PR budujesz wizerunek restauracji w internecie. Możesz to robić m.in. poprzez:

  • prowadzenie konta na Facebook, Google+, Instagramie i w innych mediach społecznościowych,
  • publikowanie filmów w serwisie Youtube,
  • prowadzenie własnego bloga,
  • kontakt z mediami i blogerami kulinarnymi,
  • prowadzenie i pozycjonowanie strony internetowej,
  • prowadzenie zamówień online w formie sklepu www z produktami,
  • obecność na portalach recenzujących lokale gastronomiczne.

Przeczytaj też: Menu restauracji na facebooku – na 4 sposoby

W internecie najważniejsze są zasięg i interakcje z odbiorcami. Dotarcie do tysięcy osób na facebooku kosztuje kilkadziesiąt osób i nie drukujesz 10.000 ulotek z nadzieją, że 1/3 z nich trafi do Twojej grupy docelowej. e-PR daje ogromne możliwości.

7. Sponsoring, czyli wspierani wydarzeń i stowarzyszeń

Sztandarowym przykładem jest Starbucks. Włączyli do kawowego menu nowe kawy, z których część zysku była przekazywana na WWF – światowy fundusz na rzecz ochrony przyrody.

Przeprowadzaj podobne akcje, które będą budowały wizerunek Twojej knajpy. Inicjatywa może wyjść ze strony stowarzyszeń albo od Ciebie. Działając kiedyś w Odrze Wodzisław wprowadziłem do menu jednej z pizzerii „Pizzę kibica” i drinki w barwach klubowych. Taka współpraca była korzystna dla obu stron. Dla restauracji, bo mogli kreować wizerunek miejsca przyjaznego swojej grupie docelowej, dla klubu – ponieważ wychodził do kibiców i czerpał ze sprzedaży profity finansowe.

8. Zarządzanie kryzysowe w restauracji

Czy zastanawiałeś się, co zrobić jeśli Twoja restauracja czy też bar wpadnie w kłopoty? Nie życzę Ci tego, ale na zimne trzeba dmuchać i być przygotowanym na wszystko. Przyjmijmy skrajny przypadek – Twój gość znalazł w daniu mysz. Wkurzył się i sprzedał informację mediom, a te z kolei puściły to dalej w eter. Nie będę się tutaj rozwodził nad przyczynami tego znaleziska, bo wyjaśnienie tego powinno być Twoim priorytetem. Skupię się na działaniach zewnętrznych.

W sytuacjach podbramkowych (a do takich należy znalezienie w daniu myszy) najlepiej działają publiczne przeprosiny i przekazanie opinii publicznej, że przyczyna została zdiagnozowana i usunięta. Nawet, jeśli miałoby to oznaczać zwolnienie osoby z obsługi.

W drugiej kolejności, wartościowe będzie zdobycie certyfikatu jakości. A jeszcze lepiej społecznego dowodu słuszności w postaci ambasadora marki. Może nim być lokalny, ceniony kucharz, bloger kulinarny lub laureat kulinarnego programu telewizyjnego. Albo ktokolwiek inny, kto jest znany i lubiany w kręgach Twojej grupy docelowej. Choć osoba związana z branżą kulinarną będzie najlepszym wyborem. Polecam Magdę Gessler i Kuchenne Rewolucje ;) Klucz to nie chować głowy w piasek i cały czas współpracować z mediami, póki temat jest gorący.

Polecana książka

public relations książkaPublic Relations –  jak zdobyć rozgłos bez dużych pieniędzy

Zobacz w  księgarni

Książka redaktora naczelnego czołowego brytyjskiego pisma z branży PR. Przedstawia w niej tajniki public relations i pokazuje, jak małe firmy mogą kształtować wizerunek i zdobyć rozgłos bez pomocy agencji. Wiedzę i przykłady w niej zawarte możesz przełożyć na gastronomię i wcielać w życie w promocji Twojego lokalu.

PS. Zapraszam do skorzystania z usługi a’la Kuchenne Rewolucje, gdzie już od 500 zł możesz otrzymać garść porad dopasowanych wyłącznie do Twojego lokalu.

Oceń artykuł
[Total: 1 Average: 5]
Łukasz Chrząszcz
Wolnościowiec, radny miasta Wodzisław Śląski. Właściciel agencji internetowej XZT.PL oraz kilku serwisów www. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Pomaga osobom rozpoczynającym prowadzenie firmy.
Kategoria

2 thoughts on “PR restauracji – zadbaj o wizerunek lokalu gastronomicznego

  1. Marcin ma rację – komunikacja i dostępność to podstawa obsługi klientów, którzy na dzisiaj wymagają natychmiastowych odpowiedzi online na zapytania o możliwość rezerwacji czy np. obejrzenia meczu w lokalu. U nas zajmuje się tym firma Orchidea Group. Przydzielony dla nas specjalista jest w stałym kontakcie z naszym menadżerem i świetnie zajmuje się fanpage’em! Ponadto firma wspiera nas w uczestnictwie w imprezach na świeżym powietrzu dbając o wizualną część – ozdobienie stoiska i przygotowanie materiałów reklamowych.

  2. Bardzo ważną kwestią jest również bieżące odpowiadanie na opinie i komentarze pojawiające się w sieci. Kluczowe jest oczywiści miłe, grzeczne i profesjonalne wyjaśnienie sytuacji, kiedy klient wykazuje niezadowolenie (możemy to podpiąć pod sytuacje kryzysowe), ale są też takie lokale, które dziękują za każdy komentarz wystawiony np. w TripAdvisorze i może być to bardzo miły – i budujący reputację lokalu – element „obsługi posprzedażowej”. Warto zwrócić uwagę na fakt, że klient, szukając opinii na temat danego lokalu,zapozna się nie tylko z ocenami gości, ale także z odpowiedziami ze strony lokalu. I od tego ostatniego może uzależnić, czy wybierze się do danej resturacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *